24 marca nad Polską zaobserwowano niezwykłe zjawisko przypominające świecącą spiralę. Był to efekt zaplanowanego zrzutu paliwa z drugiego stopnia rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Sieć zalały zdjęcia niezwykłego zjawiska.

Świetlisty wir nad Polską

Użytkownicy mediów społecznościowych opublikowali zdjęcia i filmy przedstawiające eteryczny, świecący wir. Wielu obserwatorów twierdziło, że spiralę można było oglądać przez kilka minut, zanim zniknęła z nieba.

W poniedziałek, po godzinie 21:00, nad Polską zaobserwowano niezwykłe zjawisko – jasną spiralę na niebie. Był to efekt deorbitacji rakiety Falcon 9. – To nie jest częste zjawisko na naszym niebie. W ubiegłym roku udało nam się w Polsce zaobserwować coś takiego trzy razy – powiedział Karol Wójcicki, autor profilu „Z głową w gwiazdach”. Dodał również, że tym razem zjawisko było dobrze widoczne na dużym obszarze kraju.

Christian Medica, entuzjasta astronomii, od dwóch lat nagrywający zjawiska na niebie w Chorwacji, przyznał, że to pierwsze takie doświadczenie w jego karierze. „Na pierwszy rzut oka pomyślałem, że to jakiś tunel czasoprzestrzenny rodem ze Star Treka” – opowiadał. Dodał też, że widok był niezwykły, a on sam czuł się podekscytowany i lekko zdenerwowany.

Skąd wziął się świetlisty wir?

Falcon 9 wystartował około godziny 19:00 z Florydy z tajną wojskową misją NROL-69. Po umieszczeniu satelity na orbicie rakieta przygotowywała się do deorbitacji. Podczas tego manewru doszło do wypuszczenia resztek paliwa, które w próżni kosmicznej utworzyło spiralny kształt. Światło słoneczne odbijające się od uwolnionego gazu stworzyło widoczną z Ziemi spiralę.